Czy poczucie wartości można stracić?
Uczuciem, że jest się atrakcyjną, pożądaną, szczupłą, mądrą, inteligentną, wykształconą, spełnioną? Posiadaniem odpowiedniego statusu zawodowego, społecznego lub ekonomicznego?
A co jeśli ...
- spotkasz kogoś w czyim guście nie leży Twoja uroda? Nawet najpiękniejsze kobiety na świecie nie podobają się każdemu,
- przytyjesz? przecież wahania wagi są naturalne i zależą od tak wielu czynników,
- rozmawiasz z kimś, kto ma więcej wiedzy na dany temat? Zawsze się znajdzie ktoś, kto na dany temat wie więcej. Jednak spotkasz wiele osób, które na ten sam temat nie będą wiedzieć nic,
- stracisz stanowisko lub pracę? Jest tyle okoliczności, które na to wpłyną, a o których nie będziesz mieć pojęcia, gdyż nikt Ci w pracy nie powie prawdy,
- zbankrutujesz? Każde pieniądze możesz stracić w jeden dzień,
- partner od Ciebie odejdzie? Możesz być doskonała, a i to nie zagwarantuje Ci lojalności i wierności partnera. Spójrz na aktorki, celebrytki i modelki. Czy one nigdy nie są zdradzane?
I jeśli to się wydarzy, to dalej będziesz czuć się wartościowa?
A przecież to naturalne, że życie płynie i dotykają Cię różne doświadczenia. Spotykasz różnych ludzi. Od jednych jesteś bardziej..., od innych jesteś mniej... Dzisiaj coś masz, jutro możesz tego nie mieć... Zmienia się Twój wiek, stan konta, stanowisko w pracy...
Czy zatem poczucie wartości jest tylko na chwilę? Wtedy, gdy coś masz, lecz gdy tego zabraknie to znika?
Jeśli uzależnimy poczucie własnej wartości od posiadania czegoś, co nie do końca od nas zależy, zawsze możemy to stracić. A więc tracąc to coś, tracimy również pewność siebie. Tak jest z:
- partnerem, który może odejść,
- figurą, różne czynniki jak np choroby, mogą sprawić, że ją stracisz,
- macierzyństwem, bo przecież nie każdy może być rodzicem,
- stanowiskiem, które kiedyś Ci zabiorą,
- bliskimi, których w każdej chwili może braknąć,
- wykształcenia Ci nikt nie zabierze, ale czy ono rzeczywiście buduje Twoją wartość?
- pieniędzmi, które dziś są, a jutro może nie być.
Co jest więc stałego w naszym życiu, czego nam nikt nigdy nie zabierze, a nawet bez względu na wszystko co się wydarzy, rośnie w czasie? A właściwie wszystko co się wydarzy, to jeszcze to wzmacnia?
Doświadczenia.
Choroba, śmierć bliskiej osoby, macierzyństwo, utrata majątku, rozwód, utrata pracy, pozycji zawodowej, brak akceptacji społecznej, toksyczny partner, narcystyczny rodzic.
To jest to, co buduje Twoją wartość i równocześnie odporność psychiczną (nie mylić ze znieczulicą). Jesteś wartościowa, bo coś przeżyłaś. Nabierasz na wartości wraz z czasem i kolejnymi lekcjami, które przerabiasz w życiu.
Dzięki temu nabierasz mocy, ale także pokory.
Zauważyłaś, że miarą pokory są doświadczenia?
Spotkałaś kogokolwiek kto oznaczał się pychą, a dużo w życiu przeszedł? Nie sądzę. Wszyscy, którzy dają złote rady, wiedzą lepiej, nie słuchają i uważają się za NAJ - zazwyczaj mało w życiu doświadczyli. A przynajmniej nie wyciągnęli ze swoich doświadczeń odpowiednich lekcji. Jeśli czujesz, że ktoś traktuje Cię z wyższością to znaczy, że niczego w życiu nie przeżył lub nie umie wyciągać wniosków ze swoich doświadczeń.
Jeśli ktoś daje mi rady, szczególnie istotne jest dla mnie to, czy przeżył coś podobnego. Kiedyś, gdy zapytałam pewną osobę, która radziła mi nieproszona, czy coś podobnego doświadczyła, odpowiedziała: - "Nie, ale przecież kardiolog nie musi mieć chorego serca żeby leczyć". No nie musi. Ale inaczej leczy ktoś, kto rozumie. Dlatego tak istotne przy wyborze uzdrowicieli jest dla mnie to, czego doświadczyli i co z tego wynieśli.
Pokora to zrozumienie i empatia. To mądrość. Pokora jest wyrazem poczucia własnej wartości.
Kilka faktów o poczuciu wartości:
1. Nie można jej stracić. Wartość zawsze w Tobie jest. Odpowiednio ją tylko zdefiniuj, a wtedy ją poczujesz.
2. Rośnie z czasem. Wraz z oddechem. Z każdą godziną, dniem, miesiącem, rokiem.
3. Mają na nią wpływ nie tylko te pozytywne doświadczenia, lecz przede wszystkim te negatywne. Każdy upadek, porażka, niezrealizowany cel powoduje jej wzrost.
4. Jej wyrazem jest Twoja pokora, wiek, zmarszczki, blizny, choroby. Wszystko to, czego zazwyczaj się wstydzisz. Czas zrozumieć, że nie możesz wstydzić się swojej wartości.
5. Nie przyszłaś na świat po to, by:
- Spełniać czyjeś oczekiwania.
- Sprostać czyimś wyobrażeniom na swój temat.
- Odgrywać społeczne role.
- Ujednolicać się, by wpakować do wzorca.
- Szukać sensu.
- Zaspokajać czyjeś potrzeby.
- Komuś coś udowodnić.
- Ratować.
- Brać odpowiedzialność za dorosłych ludzi wokół.
A więc Twoja wartość nie zależy od efektu tych działań.
Zrozum, że szukanie poczucia wartości w oczach innych to błąd. Tam jej nie znajdziesz. Ona jest w Tobie. Dokładnie w samym środku Twojego ciała. Dotknij ręką swojego serca. Czujesz jego ciepło? Rytm jego bicia? Tam jest źródło Twojego poczucia własnej wartości. Za każdym razem gdy o tym zapomnisz, połóż rękę na sercu i poczuj swoją wartość.
Jesteś wartością samą w sobie i tego nigdy nie stracisz. Czas to dostrzec.
Chcesz popracować nad relacją ze sobą? Zapraszam Cię do artykułu: Samomiłownik - Zakochaj się w sobie - 8 metod na akceptację siebie
Komentarze
Prześlij komentarz